poniedziałek, 16 czerwca 2014

Asza

Asza to dziewięciomiesięczna koteczka z Budzowa koło Sechej Beskidzkiej; oczko w głowie Oli i jej rodziny. Zanim Asza pojawiła się w ich domu, Ola nie chciała kota. Częste podróże skazywałyby go na samotność, a wśród bliskich nie było nikogo kto mógłby się nim zająć. Ale latem do ich domu zaczeła przychodzić kotka sąsiadów, najpierw żeby się ochłodzić, później po smakołyki. I tak namieszała Oli w głowie, że pewnego listopadowego popołudnia zaczęła szukać w internecie kota do adopcji. Kiedy jej dziesięcioletni syn zobaczył zdjęcie małej Aszy zakochał się od pierwszego wejrzenia i jeszcze tego samego dnia kotka zamieszkała z nimi.
"Była malutka i przestraszona, ale bardzo szybo zaaklimatyzowała się i zaczęła nas traktować jak swoją kocią rodzinę, a my świata poza nią nie widzimy. Jest nieodłącznym członkiem rodziny. Zrobiliśmy jej paszport i w grudniu odbyła z nami pierwszą wycieczkę do Czech do mojej siostry, okazało się że bardzo dobrze znosi podróż samochodem jak i szybko klimatyzuje się w nowym otoczeniu. Zaakceptowała również odwiedzającą nas kotkę sąsiadów."
Asza ma szczęście, że mieszka na wsi i może sama wychodzić na spacery. Uwielbia wspinać się na drzewa, ma wielu kocich przyjaciół, którzy odwiedzają ją w ogrodzie, innym razem to ona odwiedza ich, ale zawsze przed zmrokiem wraca grzecznie do domu.

Jak mówi Ola "najlepszą zabawą Aszy jest polowanie na jaszczurki, które mieszkają na skalniaku u nas w ogrodzie. Niemal codziennie musze je ratować z jej łapek, jak jej je zabieram zawsze udaje obrażoną. Ostatnio po wielu próbach udało jej się złapać wróbla, który również został przez nas uratowany. W domu Asza ma wiele zabawek ale najbardziej cieszą ją zabawy z moim synem."





Przygody Aszy możecie śledzić na jej facebookowym fanpejdżu: Przygody Aszy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz