środa, 2 lipca 2014

Prasowanie

- Mamo! Mamo! - obudziło mnie miauczenie w środku nocy. Usiadłam na łóżku całkiem zaspana, nie mogąc jeszcze otworzyć oczu.
- Prrrrr prrrrrrr mamo!
- Hę? - spojrzałam w stronę, z której rozlegało się mruczenie i w koszu na bieliznę zobaczyłam Shivę ugniatającą świeżo wyprane ciuchy.
- Nie wyprasowałaś! - powiedziała do mnie z wyrzutem, nadal ugniatając a ja zaczęłam się smiać.

Rano znalazłam ją śpiącą w koszu ;)

4 komentarze:

  1. W końcu po to robimy pranie,by nasze skarby mogły się w czyściutkim zdrzemnąć ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomo, a ona jeszcze z pretensjami, że nie wyprasowane :P Się tak narobiła, że aż zasnęła ;)
      Wyjęłam już ciuchy i do kosza wsadziłam kocie łóżko. Ciekawe czy zadziała :P

      Usuń
  2. Pomaga Ci. A że nocą to już nieistotne. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, w dzień była zajęta spaniem, to pewnie nie zauważyła :D

      Usuń